Na decu nadal brak czasu. Kolejny egzamin zdany !
Chciałam wam przedstawić moją córkę Małgosię, pasjonatkę Tatr. W zeszłym roku chodziła po Tatrach Wysokich przez dwa tygodnie. W pierwszym ze swoim przyjacielem a drugi samotnie. Cieszę się że zaraziła się pasją fotografowania. Mój syn Wojtek te robi piękne zdjecia, makro.
Ale dziś próbka talentu Małgosi.
bardzo ciekawe zdjęcia robi Twoja córcia
OdpowiedzUsuńZdolna ta Twoja pociecha:)))
OdpowiedzUsuńNie ma to jak pasje i zainteresowania.Pozdrowienia dla córci
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :)bo jeszcze w piorka obrosnę, słusznie chyba ;) (żart). Mama, mogłabyś, nie powiem, troche wiecej i te lepsze wstawić, bo mi tu fame rujnujesz ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawoam
Córka
UWAGA KOMUNIKAT: Utalentowaną wszechstronnie córkę uprasza się o założenie bloga i podanie w tym miejscu jego adresu - celem śledzenia jej pasji, zainteresowań, przemyśleń i talentu do fotografowania.
OdpowiedzUsuńgory sa piekne to zawsze dobry motyw dla zdjec :) :)
OdpowiedzUsuńdziękuje z komentarze i uwagi mojego dziecka :)
OdpowiedzUsuńTak górt to wdzieczny temat szczególnie jesli tak jak ona pasjonuje sie nimi od 10 lat.A jak to się zaczęlo opiszę poźniej.Dla mnie ważne jest to że zdjecia zaczęła robić nie lustrzanką cyfrową a Canon ES10 którego w tym roku dopiero się uczyła.Ja jej dalam tylko kilka wskazowek reszta to samodzielność i metoda prób i bledów.
Piękne góry, piękne krajobrazy i piękna córa!:)
OdpowiedzUsuńHello!
OdpowiedzUsuńI wish you a happy Easter and very sweet.
Kiss
cris
mama, pozbądź się wreszcie tego śniegu z bloga, bo zapeszysz :P
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńślicznie tu u Ciebie ! :)
OdpowiedzUsuń