poniedziałek, 4 stycznia 2010

Safari Zoo Dvur Karlowe










Zima rozpanoszyła się na całego. Lubię kiedy mróz i śnieg na dworze wracać do zdjęć z wakacji albo z mojego ogrodu.
Zabiorę Was dzisiaj w podróż do Safari- ZOO w Dvur Karlowe. Jeśli będziecie kiedyś w Kotlinie Kłodzkiej to macie w zasięgu niewielu kilometrów parę atrakcji o których po kolei Wam opowiem.
Na oficjalnej stronie ogrodu znajdziecie informacja http://www.zoodk.cz/home_pl.php.
Ja opowiem o swoich wrażeniach.
Pojechaliśmy do Zoo rano, w planach było zwiedzanie za dnia, obiad i nocne Safari. W mają w nim wydzielony zamknięty teren gdzie na sporym obszarze z autobusu można oglądać kopytne. Atrakcja dodatkową jest zwierzanie po zmierzchu.
Jednak dowiedzieliśmy się od rodaka tam pracującego że nie warto czekać tak długo bo po zmierzchu kopytne w większości Ida spać.
Tak więc plan uległ zmianie, nie czekamy do zmierzchu.
Musze przyznać że zoo robi ogromne wrażenie, przestronne wybiegi, wiele zwierzaków można oglądać z bardzo bliska a o ich spokój zadbano odgradzając je grubą pleksi. Po raz pierwszy w zoo widziałam szczęśliwe zwierzaki.
Dla lemurów zbudowano druciany tunel którym mogły przemieszczać się z budynku na swoją wyspę. Dla nosorożców zamontowano szczotki o które mogły się ocierać. Zadbano o to by każdy gatunek miał na wybiegu elementy i ze środowiska naturalnego i potrzebne w niewoli.
Gady i płazy można było podziwiać na wielu płaszczyznach, nad i pod wodą. A w ptaszarni ptaki nie były zamknięte w klatkach a swobodnie fruwały nad zwiedzającymi lub biegały w tropikalnej gęstwinie.
Zadbano też o czworonogi z którymi można było wchodzić na teren parku. W wielu miejscach były ustawione miski na wodę i komplet do sprzątania po milusińskich.
Całości dopełniały przepiękne i przemyślane rabaty kwiatowe.
Musze przyznać że nigdy nie przepadałam za ZOO ale to co zobaczyłam w Dvur Karlowe pokazuje jak można traktować zwierzęta w niewoli i że jest to możliwe.
Zdjęć jest sporo więc będę je wrzucać sukcesywnie.
Naprawdę polecam

3 komentarze:

  1. Fotki z zoo sa dobrym pomysłem na zimowy czas! Nigdy tam nie byłem! Nie byłem nawet juz dość dawno w naszym warszawskim zoo! Bardzo to inspirujący pomysł! Może wybiorę się i pofoce do moich zwierzaczków rozmaitych! Pozdrawiam noworocznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Slavko w Nowym Roku! Fotek jeszcze ciut bedzie. Podczas wizyty w Karlowe niestety pogoda na fotografowanie zawiodła. zapraszam do obejzenia kolejnych zdjęć.Pokażę jeszcze dwa miejsca niedaleko Klodzka warte zobaczenia. Zdjęcia z Pragi niestety nie nadaja sie do publikacji.Ściana deszczu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak to przyjemnie poogladac troche lata zima,:) osobiscie tez nie przepadam za ogrodami zoologicznymi,ale lubie po nich spacerowac :)

    OdpowiedzUsuń